
Tematem przewodnim była oczywiście publikacja "Beskidzkich rekolekcji". Dr Półtawska wspominała jednak również okoliczności powstania książki "I boję się snów" zawierającej dramatyczne przeżycia z jej pobytu w obozie w Ravensbrück.
„Beskidzkie rekolekcje" - mówiła dr Półtawska - to historia mojej duszy, historia głębi moich osobistych przeżyć, to wspomnienie mej przyjaźni z księdzem Karolem Wojtyłą, późniejszym Papieżem. Nie jest to moja biografia..." i dalej "wybrałam osobiście to miejsce, San Giovanni Rotondo, ponieważ wiem, że odnajdę tu klimat, który jest potrzebny prezentacji tej książki. To klimat uświęcony osobą Ojca Pio - Stygmatyka, Ojca Pio - spowiednika, Ojca Pio - założyciela grup modlitwy. W sakramencie spowiedzi Ojciec Pio odnajdywał zagubione ludzkie dusze, ratował ludzkość jednając ją z Bogiem. Pontyfikat Papieża Jana Pawła II to było nieustanne jednanie z Bogiem zagubionej ludzkości. Tutaj jest zatem ta wyjątkowa atmosfera, uświęcona przez tych dwóch gigantów naszej wiary, dlatego to miejsce wybrałam".
Dr Półtawska mocno podkreślała - w odniesieniu do wspomnień jej przyjaźni i wspólnej pracy z ks. Karolem Wojtyłą - temat ratowania świętości rodziny. Podkreślała, jak istotne jest w dzisiejszym świecie zrozumienie prawdziwej wartości sakramentu małżeństwa, powołania do macierzyństwa, uszanowania ludzkich uczuć w szczerym wypełnianiu Woli Bożej. Tłumaczyła, jak odnaleźć sakralność ludzkiego powołania w realizacji wartości chrześcijańskich w tak bardzo dzisiaj zagrożonej rodzinie. Mówiła o zagubionych w dzisiejszym świecie autentycznych wartościach czystej, świętej miłości. O uczuciu, które dzisiaj tak łatwo poprzez ludzki egoizm, pychę i zamykanie się w samych sobie, przestaje znajdować jakiekolwiek miejsce w rodzinie, w małżeństwie, w międzyludzkich kontaktach.
Świętość ludzkiego życia - podkreślała doktor Półtawska - a więc zrozumienie i wypełnianie Woli Bożej, nie może być świadomie i dobrowolnie niszczone przez człowieka.
Pod koniec spotkania głos zabrał arcybiskup diecezji Manfredonia - Vieste - San Giovanni Rotondo
Michele Castoro. Wyraził głęboką wdzięczność za przekazane treści i refleksje.
Konferencja zakończyła się wspólnym odmówieniem modlitwy „o udzielenie łask przez wstawiennictwo Sługi Bożego Papieża Jana Pawła II".
Rozmawialiśmy z panią Półtawską przez kilka krótkich chwil o polskim pielgrzymowaniu do San Giovanni Rotondo. Około 25 tysięcy Polaków odwiedza rocznie San Giovanni Rotondo - najwięcej spośród zagranicznych pielgrzymów. Dr Połtawska potwierdziła w tak świętym miejscu to niezwykłe zjawisko pielgrzymowania jest w pełni zrozumiałe. Wypada też dodać, że Polacy zwiedzający miejsca uświęcone obecnością św. Ojca Pio wspominają także Wandę Połtawską, w szczególnych miejscach na trasie zwiedzania. Jest pewne miejsce, gdzie o Pani Wandzie Półtawskiej mówi się najwięcej: sala ze zbiorem listów, które otrzymywał Ojciec Pio. Pielgrzymi powracają w tym miejscu myślami do listu wyjątkowego, napisanego w 1962 roku do Ojca Pio przez biskupa Karola Wojtyłę, w którym prosił o wstawiennictwo w intencji dr Półtawskiej. Każde wejście grupy pielgrzymkowej do tej sali wiąże się ze wspomnieniem tego wydarzenia - listu i uzdrowienia - cudownego uzdrowienia polskiej lekarki. O Niej tutaj, w tej sali głównie się mówi. Pielgrzymi słuchają wzruszeni, wszyscy przecież dobrze znają tę historię, ale tutaj wzruszają się mimo to. Jakże można inaczej. Przecież w tym miejscu, spoglądając na te dziesiątki tysięcy listów, mówi się o Papieżu. Papieżu Polaku i jego duchowej córce Wandzie Półtawskiej, polskiej bratniej duszy papieża Polaka i mówi się o tym wszystkim do Polakòw....Jakże więc inaczej reagować, jeśli nie wzruszeniem? Wychodzi się z tej sali często ze łzami w oczach .
Wczorajsze spotkanie z dr W. Półtawską wzbogaciło nas o kolejne nowe refleksje, było kolejną lekcją życia. Będziemy cytować polskim pielgrzymom, spotykając się z nimi w sali listów, fragmenty „Beskidzkich rekolekcji". Przekazywać będziemy coś więcej niż historię uzdrowienia dr Półtawskiej. Przekazywać będziemy wielkie bogactwo duszy tej niezwykłej osoby, o którym usłyszelismy w refleksjach na wczorajszej konferencji i o których czytamy w „Beskidzkich rekolekcjach". Będziemy zachęcać - w naszej pracy z polskimi pielgrzymami - do przeczytania tej niezwykłej książki, która jest doprawdy nadzwyczajnym świadectwem nie tylko tej „uświęconej" przyjaźni z księdzem Karolem Wojtyłą, ale także nauką dla nas wszystkich. Nauką, która prowadzić ma do odnalezienia piękna Bożej Miłości, tej czystej świętej miłości, która jest jedyną mocą, jedyną siłą w realizowaniu naszej ziemskiej wędrówki do Kròlestwa Wiecznego.
Z PODZIEKOWANIEM
Polski sektor biura pielgrzymkowego